Witamy Cię, św. Mikołaju!

plus

Na spotkanie ze św. Mikołajem czekały wszystkie dzieci z przedszkola. Mikołaj kazał na siebie długo czekać. Wydawało się, że 4 grudnia 2015 r. nie dotrze do Mikluszowic… Wszyscy zaczęli się zastanawiać: „Czyżby dzieci były niegrzeczne?” I gdy oczekujący zaczęli już wątpić, że Święty przybędzie, nagle pojawili się dwaj panowie, którzy oświadczyli, że już się zbliża…, że już do nich jedzie. Opóźnienie było spowodowane brakiem śniegu, a przecież Mikołaj jeździ saniami.

Czas oczekiwania umilił dzieciom teatrzyk „Eden”. Maluchy oglądnęły „Opowieść wigilijną”. Z uwagą obserwowały każdą scenę… Niesamowita opowieść pozwoliła im na chwilę zapomnieć o Mikołaju.

Gdy przedstawienie się skończyło, przedszkolaki zaśpiewały głośno przygotowaną dla Mikołaja piosenkę. Zapadła cisza… I nadal nie było długo wyczekiwanego gościa. Nagle wszyscy usłyszeli dzwonki! To Anioł towarzyszący Mikołajowi, głosił, że właśnie nadchodzi. Na salę wkroczył dostojnym krokiem Święty. Gdy zasiadł na swoim tronie, rozglądnął się i zapytał, co dzieci przygotowały dla niego. Panie: Kasia, Marysia i Dorotka odpowiedziały, że dzieci śpiewały już dla niego piosenkę. Mikołaj chciał ją usłyszeć raz jeszcze. Przedszkolaki ochoczo zaśpiewały raz jeszcze. Gość zapytał dzieci, czy mają do niego jakieś pytania. Wtedy Zuzia zapytała, czy Mikołaj ma worek, bo przecież najmłodsi czekali na prezenty. Mikołaj odpowiedział z całą stanowczością, że ma. W tym samym czasie Anioł magicznym machnięciem dłoni odsłonił wspaniałe prezenty i zaczął wywoływać maluchy do Mikołaja. Dzieci z radością podchodziły do Mikołaja. Najmłodsi oprócz prezentów chciały mieć również pamiątkowe zdjęcie ze Świętym. Radości nie było końca… Ciekawe, czy po takim spotkaniu św. Mikołaj przyjdzie do dzieci do ich domów? Czy maluszki będą grzecznie na niego czekać?

Dziękujemy wszystkim Rodzicom za zaangażowanie i pomoc w organizacji tej magicznej dla maluszków chwili, a serdeczności składamy na ręce Pani Marty Piwowarczyk – Przewodniczącej Rady Rodziców.